But w butonierce (tomik)
()
About this ebook
Bruno Jasieński
Właśc. Wiktor Bruno Zysman, awangardowy poeta, prozaik i dramaturg. Był synem lekarza. W latach 1914-18 mieszkał z rodziną w Moskwie; tam ukończył polskie gimnazjum, tam też zetknął się z rewolucyjnym, zarówno formalnie jak ideowo, nowoczesnym nurtem literackim. Studiował w Krakowie na UJ na różnych wydziałach. Jako jeden z ojców założycieli polskiego futuryzmu był autorem głównych manifestów w "Jednodńiuwce futurystuw” z 1921 r. (Do narodu polskiego manifest w sprawie natychmiastowej futuryzacji życia, Manifest w sprawie poezji futurystycznej) oraz współtwórcą głośnej jednodniówki Nuż w bżuhu.
Styl Jasieńskiego cechuje zręczne wykorzystanie tradycyjnej formy literackiej połączone z zastosowaniem śmiałej, ekscentrycznej metaforyki, brutalnych dysonansów, fantastycznych hiperboli. Adaptował też dla poezji nowoczesne formy wypowiedzi słownej (jak notatka reporterska, zapis telegraficzny), zaś obrazowanie w wierszu Marsz jest interpretowane jako oparte o technikę montażu filmowego.
Stał się jedną z ofiar wielkiej czystki stalinowskiej w 1937 r., został aresztowany, skazany początkowo na zesłanie, a następnie na śmierć i rozstrzelany w więzieniu w Moskwie. Przez długi czas okoliczności i data jego śmierci były nieznane.
Zm. 17 września 1938 r. w Moskwie
Najważniejsze dzieła: But w butonierce (zbiór wierszy 1921), Pieśń o głodzie (poemat 1922), Ziemia na lewo (zbiór wierszy 1924), Słowo o Jakubie Szeli (1926), Nogi Izoldy Morgan (1923), Palę Paryż (1929), Zmowa obojętnych (1937)
Read more from Bruno Jasieński
Słowo o Jakóbie Szeli Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNogi Izoldy Morgan Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Related to But w butonierce (tomik)
Related ebooks
But w butonierce Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsWyzwolenie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKorytarz podziemny "B" Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNoc tysiączna druga Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKlatki z codzienności Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKiwony Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsKwadratowy Człowiek Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOpowieść o duchach i gorejącym sercu Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsO czym się nawet myśleć nie chce Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZłoty garnek: Bajka nowożytnych czasów Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDoktór Piotr Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPoezja Młodej Polski: Wybór Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsToccata Rating: 0 out of 5 stars0 ratings5 najlepszych powieści sensacyjno-kryminalnych: MultiBook Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsDoktor Przybram Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZagadka Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsW szponach Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZaszumi las Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsLekkomyślna księżna: Powieść sensacyjna Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsMiliard lat przed końcem świata: Najlepsza fantastyka naukowa Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPostacie (cykl) Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsNoc tysiączna druga: Komedia w jednym akcie Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsOstatnia brygada Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsHarmonijka Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsZemsta Grzegorza Burowa Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsSiostra Felicja Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPan Samochodzik i fałszerze Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsLaus feminae 1: Powrót Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsPoezje: Wybór Rating: 0 out of 5 stars0 ratingsCo czytałem umarłym Rating: 0 out of 5 stars0 ratings
Related categories
Reviews for But w butonierce (tomik)
0 ratings0 reviews
Book preview
But w butonierce (tomik) - Bruno Jasieński
2016
[Dedykacja]
Brunonowi Jasieńskiemu
genialnemu twórcy
«Buta w butonierce»
tę książkę zielonych
możliwości
— poświęcam
[Jak introdukcja]
Całując owrzodzone palce syfilitycznej
kochanki dobrze jest słuchać ostrego
śpiewu mijających tramwajów,
kiedy muzyka w sąsiednim szpitalu
wariatów gra «dreaming»,
a w kinie na vis-a-vis,
onestepiąc czerwone walce
pod niebem water-sky
w zielonej gazowoalce
po raz 30 000
umiera Mia May...
Żygające¹ posągi
Pani Sztuce
Na klawiszach usiadły pokrzywione bemole,
Przeraźliwie się nudzą i ziewają Uaaaa...
Rozebrana Gioconda stoi w majtkach na stole
I napiera się głośno cacao-choix².
Za oknami prześwieca żółtych alej jesienność,
Jak wędrowne pochody biczujących się sekt,
Tylko białe posągi, strojne w swoją kamienność,
Stoją zawsze «na miejscu», niewzruszenie correct³.
Pani dzisiaj, doprawdy, jest klasycznie... niedbała...
Pani, która tak zimno gra sercami w cerceau⁴,
Taka sztywna i dumna... tak cudownie umiała
Nawet puścić się z szykiem po 3 szkłach curaçao⁵.
I przedziwne, jak Pani nie przestaje być w tonie,
Będąc zresztą obecnie najzupełniej moderne⁶. —
Co środy i piątki w Pani białym salonie
Swoje wiersze czytają Iwaszkiewicz i Stern.
A ja — wróg zasadniczy urzędowych kuluar,
Gdzie się myśli, i kocha, i rozprawia, i je,
Mam otwarty wieczorem popielaty buduar
Platonicznie podziwiać Pani déshabillé⁷...
Ale teraz, jednakże, niech się Pani oszali, —
Nawet lokaj drewniany już ośmiela się śmieć...
Dziś będziemy po parku na wyścigi biegali
I na ławki padali, zadyszani na śmierć.
A, wpatrując się w gwiazdy całujące się z nami,
W pewnym dzikim momencie po dziesiątym Clicôt⁸,
Zobaczymy raptownie świat do góry nogami,
Jak na filmie odwrotnym firmy Pathé & Co.⁹
I zatańczą nonsensy po ulicach, jak ongi,
Jednej nocy pijanej od szampana i warg,
Kiedy w krzakach widziałem ŻYGAJĄCE POSĄGI
Przez dwunastu lokajów niesiony przez park.
Ipecacuana
¹⁰
Na pierwszym moim koncercie,
(A może mi tylko śni się...)
Siedziała w trzecim rzędzie
Pani w niebieskim lisie.
I miała oczy wklęsłe,